Jedyny w swoim rodzaju gekon - trans. Niby ma jajka ale jednak kobieta.
Podopieczny po przejściach - zaszła w ciąże ale stwierdziła ze jajka zostawi w organizmie. Na co komu poród?
Wyjątkowo normalny.
Było dobrze aż kot przegryzł mu boczek przerwał żebro - następnie płuco zawinęło się wokół niego xD. Autentyczna historia.
Zwykła dwunastoletnia agama ale bez ogona. Od operacji amputacji czuje się lepiej. Nie każdemu potrzebny ogon.